Mieszkania z drugiej reki
Stojąc przed decyzją o nabyciu mieszkania w dużej liczbie przypadków namyślamy się, czy skorzystać z pierwotnego rynku nieruchomości, lub na przykład wtórnego. Rynek wtórny jeszcze ma dużo dobrych stron, mimo znaczącego fakciku, iż pierwotny poleca nowe mieszkania. Duże miasta oferują sporo lokali mieszkaniowych z drugiej ręki.
Klucz to lokalizacja
Jedną spośród takich przymiotów jest intrygująca umiejscowienie - łatwej jest znaleźć mieszkanie i lokal bliżej centrum. Co więcej, na dawnych osiedlach infrastruktura, tak więc obiekty sprzedaży, obiekty handlowo - usługowe, przedszkola i uczelnie są bardzo ustawicznie dobrze rozwinięte, w odróżnieniu od nowych, dopiero co powstających, osiedli deweloperskich. Zieleń oraz całe otoczenie także są już zagospodarowane.
Mieszkania w stanie deweloperskim
Od stanu, w którym nabędziemy mieszkanie, zależy, bądź można się do tego w tym samym momencie wprowadzić, albo np wymaga ono generalnego remontu. Różnica jest co więcej dostrzegalna w cenie. Z kolei mieszkania od deweloperów zazwyczaj wykończone są jedynie "pod klucz". Główny jest także czas dzielący zakup mieszkania od alternatywy wprowadzenia się do tego - w branży wtórnym mieści się on od kilku dni do paru miesięcy, zatem jest nieporównywalnie krótszy niż w przypadku rynku pierwotnego.
To nie koniec mocnych stron rynku wtórnego - nabywając mieszkanie bezproblemowo jest wycenić jego stan prawny, sprawdzając księgę wieczystą, akt notarialny kupna, aktualny stan opłacania czynszu itp. Z kolei w branży pierwotnym opłaca się sprawdzić formę finansową dewelopera, własność parcele, na jakiej stanie budowla oraz pozwolenie na budowę nowych mieszkań.
Reasumując, pod różnymi względami należałoby korzystać z wtórnego rynku nieruchomości. Niesie to ze sobą niemało mocnych stron, których brak pierwotnemu rynkowi.